Week 38







* PL *
ehhh juz 38 tydzien, i mi sie juz nie chce... juz mi za dlugo!! zaczely sie nieprzespane noce, bo brakuje tlenu, bo siku, bo cierpna nogi,bo zgaga i cala masa innych.. Musze jednak przyznac, ze ciaza zleciala mi totalnie szybko, przy BabyZzz mialam mnostwo czasu na wszytsko, typu imie, pokoik, plywanie itd. teraz ledwo z wszytskim zdarzylam, ale moze dzieki temu bylo tak lekko :)
no i na koniec - boje sie!! przy 1 porodzie sie nie balam (moze tyci), teraz juz wiem co mnie czeka i moze dlatego???

* DE *
ehhh, bereits die 38 Woche und ich habe keine Lust mehr... es dauert mir einfach zu lange!! Die schlaflosen Nächte haben bereits begonnen, weil mir die Luft ausbleibt, Toilettengänge, Beinschmerzen und vieles mehr. Ich möchte aber gerne zugeben, dass die Schwangerschaft sehr schnell vorbei zieht. Bei Baby Zzzz hatte ich noch sehr viel Zeit für alles gehabt, ob für die Namenswahl, Zimmergestaltung, Schwangerschaftsschwimmen usw. Jetzt bin ich gerade so eben mit allem fertig geworden, aber vielleicht daher ging die Zeit schnell um :) und zum Schluss - ich habe Angst!! Bei der ersten Geburt hatte ich noch keine Angst (vielleicht ein wenig), nun weis ich was mich erwartet. Vielleicht deswegen???

8 comments:

  1. Ooh, dann hast du es ja bald geschafft!! :) Deine Angst kann ich verstehen, aber du schaffst das schon! :)
    Schöne Fotos! :)
    Liebe Grüße

    ReplyDelete
    Replies
    1. na ja ich hoffe, oder ich muss :) ? keine Ahnung :P

      Delete
  2. Też pamiętam końcówkę ciąży i te nieprzespane noce... a raczej pobudki o 3 w nocy, ale co tam. Matka da radę, bo matka to takie stworzenie, które dla dziecka wchodzi na wyższe obroty :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. hehehe no ja teraz budze sie juz o 2,4 i 6..dziwne..no pocieszam sie ze juz nie dlugo beda inne bole :P

      Delete
  3. No to zaczynamy odliczać! Domyślam się strachu, i nie wiem nawet co Ci napisać. Bo to, że dasz radę, to każdy wie, ale jak opanować LĘK? Może po prostu jak się zacznie to myśl zadaniowo-pójdę i urodzę? Trzymam kciuki i życzę szybkiego porodu. Wiesz, że Ci zazdroszczę? Chciałabym tak jeszcze raz... Buziaki

    ReplyDelete
    Replies
    1. hehe tez sie szczerze przyznam, ze sie boje ale ostatnio zagadywalama mojego mena czy moze nie pomyslimy juz o 3 :P hehehehe kobiety sa dziwne albo ?? :P

      Delete
  4. Trzymam kciuki! Za pomyślne rozwiązanie. Końcówka ciąży jest ciężka, oj ciężka...Ale wyglądasz pięknie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki :) mama nadzieje ze wkrotce wyjdze ...

      Delete