history and children








* PL *
JAk to wlasciwie jest z ta historia?? Czy ja znamy?? Czy umiemy ja przekazac naszym dzieciom?? czy w ogole chcemy? Szczerze sama nie wiem, wiem tylko ze juz 39 tydzien i bokiem mi wsyztsko wychodzi.. Mial byc fajny post o tym jak wazne jest przekazywanie dzieciom historii i tego co bylo, ale szczerze nie chce mi sie.. Mam juz serdecznie dosc, jeste wielka jak balon, spac nie moge, ledwo chodze, a zalegnac w lozku nie mam ochoty, wiec sie kulam... I tak uplywaja mi dni na narzekaniu o tym jaki swiat jest niesprawiedliwy i ciezki, doslownie i w przenosni. Powyzej prznajmniej pare fotek zwiazanych z tytulem postu :)

* DE *
Wie ist das eigentlich mit der Geschichte? Kennen wir sie? Können wie sie an unsere Kinder weitergeben? Wollen wir das überhaupt? Ehrlich gesagt weiß ich das auch nicht, aber dafür weiß ich, dass ich mich in der 39 Schwangerschaftswoche befinde und mir alles am A... vorbeigeht. Es sollte ein schöner Post über die Weiterleitung unserer Geschichte an die Kinder werden, aber ich habe echt keine Lust zu schreiben... Ich habe genug, ich bin so groß wie ein Ballon, ich kann nicht schlafen, kaum kann ich gehen und im Bett verweilen möchte ich nicht, daher rolle ich weiterhin vorwärts... Und so vergehen Tage währed ich mich darüber beschweren kann, wie ungerecht die Welt doch ist. Immerhin sieht ihr hier drüber ein Paar Fotos zusammenhängend mit dem Titel des Posts.

6 comments:

  1. Słoneczko, wytrzymaj jeszcze trochę. Najwyraźniej Małemu tam dobrze :) On wie, kiedy Jego pora, i już teraz zaznacza, że będzie robił w życiu po swojemu! Miałam dziś pisać, czy już po, bo nic się nie odzywałaś. Czekam na dobre wieści, że Mały melduje się po drugiej stronie brzucha :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. No i jak tam nasz Mały Uparciuch? Nie spieszy mu się nadal? Buziaki

      Delete
    2. Czyżby wielki dzień już nadszedł? Daj znać co u Was? Jak się czujecie. Pozdrawiamy

      Delete
  2. Danke für deinen lieben Kommentar auf meiner Seite! <3
    Die letzten Tage schaffst du auch noch! :)
    Schöne Fotos!
    Ganz liebe Grüße

    ReplyDelete
  3. Kochana ale pomyśl o maleństwie które zaraz pojawi się na świecie:) ...cudowne , słodziutkie maleństwo, będzie całe Twoje :) A teraz myśl o sobie, paznokcie..włosy...delektuj się tymi chwilami jeszcze bez maleństwa ...Potem będzie mały meksyk , ale za to będziesz jak patyczek...Ściskam i czekam z niecierpliwością na fotki maleństwa ..Buzka www.kreacjadnia.pl

    ReplyDelete
  4. Oh ich kann dich so gut verstehen! Also wenn man es wirklich bis in die 39. Woche geschafft hat, dann ist man wirklich platt und am Ende! Ich habe immer die Schwangeren bewundert die noch immer total vergnügt und fröhliche ihren dicken Bauch durch die Gegend geschoben haben. Mir ging es jedes Mal so wie dir! Aber jetzt hast du es wirklich fast geschafft! Halte durch und versuche auch wenn es wirklich schwer ist, irgendwie noch etwas Entspannung zu empfinden! Du weißt, es wird demnächst wieder turbulenter...vorallendingen nachts...hihi!

    Ich drück dich!
    Jenny

    ReplyDelete